Browar Zone Browar Zone
------------ Alkohol, sex, wszystko co zabronione ------------ forum współpracuje ze stronka www.bungalow.prv.pl
Browar Zone
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Historyjki :))
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Browar Zone Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karo
Twórca spotkań AA



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 12:23, 10 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Bara
kompletny bezmuskowiec



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:48, 10 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shogun
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk-Azory City

PostWysłany: Pon 1:03, 11 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Oluśka
lump osiedlowy



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:36, 11 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
karo
Twórca spotkań AA



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 17:25, 11 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze i ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
martuska
żul



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z telewizji ;]

PostWysłany: Pon 18:05, 11 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shogun
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk-Azory City

PostWysłany: Wto 13:18, 12 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shemat
A-Broner's Team



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z melanżu

PostWysłany: Wto 22:24, 12 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
martuska
żul



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z telewizji ;]

PostWysłany: Śro 14:02, 13 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia ..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Loczek
A-Broner's Team



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krak

PostWysłany: Śro 14:23, 13 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shemat
A-Broner's Team



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z melanżu

PostWysłany: Śro 18:02, 13 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
karo
Twórca spotkań AA



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:11, 13 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shogun
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk-Azory City

PostWysłany: Czw 0:24, 14 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo .....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shemat
A-Broner's Team



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z melanżu

PostWysłany: Czw 12:01, 14 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
martuska
żul



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z telewizji ;]

PostWysłany: Czw 16:52, 14 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia, tzw TURLOKÓW- kawałków kupy na włosach z dupy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
karo
Twórca spotkań AA



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 17:34, 14 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia, tzw TURLOKÓW- kawałków kupy na włosach z dupy a zupa była za słona i musieli

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Oluśka
lump osiedlowy



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:04, 14 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia, tzw TURLOKÓW- kawałków kupy na włosach z dupy a zupa była za słona i musieli dołożyć trochę fekaliów wydalanych inna strona ciala, bo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
karo
Twórca spotkań AA



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 15:27, 15 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia, tzw TURLOKÓW- kawałków kupy na włosach z dupy a zupa była za słona i musieli dołożyć trochę fekaliów wydalanych inna strona ciala, bo prosiaczek za duzo przypakował a tygrysek ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Oluśka
lump osiedlowy



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:20, 15 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia, tzw TURLOKÓW- kawałków kupy na włosach z dupy a zupa była za słona i musieli dołożyć trochę fekaliów wydalanych inna strona ciala, bo prosiaczek za duzo przypakował a tygrysek zaczal sie cmokac z Pantoflikiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
karo
Twórca spotkań AA



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 11:51, 16 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia, tzw TURLOKÓW- kawałków kupy na włosach z dupy a zupa była za słona i musieli dołożyć trochę fekaliów wydalanych inna strona ciala, bo prosiaczek za duzo przypakował a tygrysek zaczal sie cmokac z Pantoflikiem i żwirek z muchomorkiem oburzyli sie na ich widok ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
martuska
żul



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z telewizji ;]

PostWysłany: Nie 13:19, 17 Wrz 2006    Temat postu:

żwirek kręci z muchomorkiem bardzo dobrą wate cukrową w sokowirówce kozy, która produkowała średnio 23,8 g waty cukrowej na godzine ale nie przewidzieli że pewnego dnia sokowirówka zepsuje sie i będą musieli wezwać sprytnego Zbysia ,który chuja zrobił bo przecież był od pralek ,więc wezwali Pascala który zalał pałe bo udypcył sie jak dzika świnia tanią wódką z przemytu a potem zjaral sie jak szpak, gdyz zabrakło mu wódki i postanowił nie pierdolic tylko gotowac kuĆaka w ziołO w piekaNiku w 180 stopni, bo na mniejszej temperaturze nie nabrałby odpowiedniego koloru, którego zapomniał upolowac i obrac z przyrostu naturalnego przez co żwirek z muchomorkiem zamkneli sie w sobie i teraz zamiast waty kręcą sobie włosy łonowe,bo Pascal zjebał im cała zabawe ale ale umowa umowa juz jest kapitan napleta:P i wkracza do akcji pt. "Jak zdupcyc zabawe kubusiowi i przyjaciolom " ale to nie wszystko gdyz Krzysiu szczelajac laske tygryskowi zapomnial o jego kudlatym ogonie i musieli zaczac znowu od nowa bo wata cukrowa była za słona ale zawsze jest od tego niebieska linia, gdy nagle niewiadomo dlaczego zaczelo wszytko normalnie dzialac wiec pozstanowili ze zakończą swoje marne życie skacząc na bungee bez bungee a łazienka była zamknieta dlatego właśnie Żwirek i muchomorek razem z muminkami zpadli w sen zimowy ale obudzil ich przerazliwy krzyk Macka, ktory powracal zalany z calnocnej imprezy na działce u Karo, bo zjadł za duzo grzybkow po drodze a Bożenka przyajarała starego blanta ktorego znalazla w kieszeni i troszeczke za daleko sie posunela dajac mackowi napic sie "Bartka" zeby potem mogli sie troche pozabawiac co doprowadzilo do tego, ze bozenka zostala rozdziewiczona przez maciusia, kiedy dowiedzial sie o tym sary wymiatacz Rysiu skonczylo sie gadanie i zawolal Grazynke zeby sobie ulzyc poczym zwirek razem z muchomorkiem przylaczyli sie do zobawy i tak powstal chocapik, ale nie byla to jeszcze ta doskoskonala receptura bo do niej brakowalo rodzynek wygrzebanych przez grazynke z dupy rysia, tzw TURLOKÓW- kawałków kupy na włosach z dupy a zupa była za słona i musieli dołożyć trochę fekaliów wydalanych inna strona ciala, bo prosiaczek za duzo przypakował a tygrysek zaczal sie cmokac z Pantoflikiem i żwirek z muchomorkiem oburzyli sie na ich widok na co wielki smierdzacy hefalump przyjebał wszystkim po kolei 1000 annaszy i skończyło sie babci sranie!!!!!!!!!



to co moze jakas new story ?Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Oluśka
lump osiedlowy



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:36, 18 Wrz 2006    Temat postu:

no to dajemy....

Pewnego dnia mała Kasia poszła na kawę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
karo
Twórca spotkań AA



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 17:34, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Pewnego dnia mała Kasia poszła na kawę, gdy była już w kawiarni stwierdziła jednak ze ma ochote na gorącą czekoladę ....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Bara
kompletny bezmuskowiec



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:54, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Pewnego dnia mała Kasia poszła na kawę, gdy była już w kawiarni stwierdziła jednak ze ma ochote na gorącą czekoladę dlatego zamówiła capuccino ze śmietanką ale...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Shogun
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk-Azory City

PostWysłany: Wto 0:22, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Pewnego dnia mała Kasia poszła na kawę, gdy była już w kawiarni stwierdziła jednak ze ma ochote na gorącą czekoladę dlatego zamówiła capuccino ze śmietanką ale okazalo sie zimne i....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Browar Zone Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin